
Srebro na złoto – sztuka wędzenia
Dania słynie ze swych wędzonych produktów. Należy do nich cały wachlarz specjałów. Od tradycyjnego śledzie, przez łososia do serów.
Od srebra do złota
Duńczycy mawiają, że wędzenie na Bornholmie bałtyckiego śledzia to zamiana srebra na złoto. Po zakończeniu wędzenia srebrna skóra śledzi przybiera charakterystyczny, złoty kolor. Również łososie i makrele są wędzone, zanim trafią w lecie na stoły turystów licznie odwiedzających w lecie tę wyspę.
W wersji wędzonej późną jesienią na duńskich stołach pojawia się także sarnina. Tradycja wędzenia sięga kilku wieków wstecz, kiedy był to podstawowy sposób przechowywania łatwo psujących się produktów spożywczych. Obecnie o żywotności tej tradycji decyduje wspaniały aromat i smak, jakie nadaje ten proces.
Wędzenia ryb po bornholmsku nie da się nauczyć
Zdaniem mieszkańców wyspy to bardzo wyrafinowana sztuka. Wędzenie odbywa się w sposób tradycyjny, w starych wędzarniach i trwa około czterech godzin. Czas wędzenia bywa jednak różny w zależności od tego, czy jest słonecznie, czy pada deszcz. Wędzarnia w Hasle zamieniona została w skansen, w którym można obserwować cały proces wędzenia.
Ale tradycja wędzenia ryb nie ogranicza się do Bornholmu. W wielu duńskich zatokach codziennie przygotowuje się ryby w niewielkich wędzarniach, gdzie są też stoły dla klientów, którzy chcą spróbować tego przysmaku.
Pod wieloma względami Bornholm to specyficzny świat
Jest to miejsce pulsujące własnym życiem i językiem. Bornholm można postrzegać na wiele sposobów i nie ważne z której strony „zaatakujesz” Bornholm, na pewno zauważysz jego unikalny charakter, który sprawia, że spędzisz na wyspie kolejne wakacje.